Witam wszystkich słuchaczy audycji Drzewo Oliwne!
Poprzednia parasza, jak pamiętamy, zwracała się do całego narodu wybranego, wzywając Izraelitów, aby byli kedoszim, świętymi, ponieważ Pan Bóg jest święty. Przykazania i ustawy w niej zawarte, pokazywały co to znaczy być świętym, nadawały świętości konkretną treść. Świętość miała realizować się w przestrzeni codziennego życia, w wymiarze relacji międzyludzkich – w rodzinie, lokalnej społeczności, w stosunku do ubogich, słabych i obcych przybyszów.
Ale nie wszystkie przykazania Tory dotyczyły wszystkich jednakowo. Dzisiejsza parasza zwraca się najpierw do kapłanów, synów Aarona. Standard ich świętości miał być wyższy niż pozostałych Izraelitów. Przyczyna podana jest parokrotnie, na przykład w wierszu 6 rozdziału 21 Księgi Kapłańskiej: „Będą świętymi dla swojego Boga i nie będą znieważali imienia swego Boga, gdyż to oni składają ofiary ogniowe Panu, pokarm swojemu Bogu; będą więc świętymi”. Ponieważ kapłaństwo Aaronowe przystępuje do ołtarza, aby składać ofiary, będą oddzieleni dla Boga w sposób szczególny i odróżniający ich od reszty ludu. Przy okazji zwróćmy uwagę na sformułowanie „pokarm Boga” odnoszący się do składanych ofiar. Oczywiście, nie jest to pokarm w dosłownym sensie, ponieważ Bóg nie bywa głodny; natomiast z tego sformułowania najprawdopodobniej wywodzi się rozumienie ołtarza w świątyni jako „stołu Pana” albo „stołu Pańskiego”, które to określenie spotykamy również w Nowym Testamencie.
W księdze Ezechiela 44:16, w kontekście służby ofiarniczej synów Sadoka, Bóg mówi: „Oni będą wchodzić do mojej świątyni i zbliżać się do mojego stołu, aby mi służyć”. W księdze Malachiasza 1:7, Bóg strofuje kapłanów: „ofiarujecie na moim ołtarzu pokarm nieczysty… mówicie: Stołem Pana można wzgardzić.” Apostoł Paweł w 1. Liście do Koryntian 10:18, przestrzegając wierzących przed uczestnictwem w praktykach bałwochwalczych, polegających na ofiarowaniu pokarmów bożkom, a właściwie stojącym za nimi demonom, mówi: „Patrzcie na Izraela według ciała; czyż ci, którzy spożywają ofiary, nie są uczestnikami ołtarza?… Nie możecie pić kielicha Pańskiego i kielicha demonów; nie możecie być uczestnikami stołu Pańskiego i stołu demonów.” Tym bardziej, kiedy stół Pański reprezentuje ofiarę Jezusa, doskonałego Baranka Paschalnego, przez którego krew staliśmy się wyłączną własnością Bożą.
Parasza Emor obejmuje rozdziały od 21 do 24 księgi Kapłańskiej. W pierwszych dwóch rozdziałach Mojżesz zwraca się do Aarona i jego synów, przekazując im Boże nakazy dotyczące stanu kapłańskiego. Następny rozdział poświęcony jest dniom świątecznym, które Izrael miał obchodzić. Można powiedzieć, że rozdział 23 jest najważniejszym katalogiem świąt biblijnych, określającym właściwe pory, cel i sposób ich obchodzenia.
„Mów do synów izraelskich i powiedz im tak: Te są uroczystości świąteczne Pana, w które będziecie zwoływać święte zgromadzenia. Te są moje święta” powiada 23:2.
Biblia nazywa Przybytek również Namiotem Spotkania. W jego hebrajskiej nazwie, ‘Ohel Moed’, słowo moed odnosi się do wyznaczonego czasu albo miejsca. Dlatego żydowska tradycja określa Przybytek często jako Namiot Wyznaczonych Czasów. Przybytek był wyznaczonym miejscem spotkania Boga z człowiekiem, w wyznaczonych przez Boga porach. 23 rozdział księgi Kapłańskiej przedstawia listę przez Boga wyznaczonych pór, czyli moadim. Są to dni świąteczne, które On wyznaczył, aby w szczególny sposób spotykać się ze swoim narodem, Izraelem.
Wyznaczone pory świąt stały się częścią biblijnego kalendarza, którego miesiące określały fazy księżyca. W naszym tekście, wśród dni ogłoszonych szczególnymi, wyznaczonymi porami zgromadzeń, mamy wymieniony: szabat, Paschę, Szawuot czyli Pięćdziesiątnicę, święto Trąb, Dzień Pojednania i święto Namiotów.
Dni świąteczne stały się bardzo ważnym elementem duchowego życia narodu izraelskiego. Pomagały Izraelicie ogarnąć spojrzeniem swoją drogę wiary i spojrzeć na życie z Bożej perspektywy; pamiętać i patrzeć wprzód. Wciąż na nowo wskazywały mu, że Bóg jest Stwórcą i Panem dziejów, ku któremu wszystko zmierza.
Istnieje więc proroczy wymiar świąt, który zwiastuje kolejne etapy zbawienia świata. Roczny cykl głównych świąt Izraela ukazuje zasady Bożego planu zbawienia zarówno Izraela jak i całej ludzkości. Święta wiosenne, Pascha, Przaśniki i Szawuot, miały związek z pierwszym przyjściem Mesjasza; stały się szczególnymi ‘moadim’, w których Mesjasz dokonał potężnych dzieł Bożego zbawienia, o czym mówią nam Ewangelie i początek Dziejów Apostolskich. Natomiast święta jesienne wskazują na drugie przyjście Mesjasza i wydarzenia czasów końca.
Czas w którym żyjemy obecnie, to czas oczekiwania na święta jesienne. Ich kulminacją będzie nastanie królestwa Mesjasza, związane z przesłaniem święta Namiotów.
Centralne miejsce paraszy zajmują następujące dwa wersety: „Będziecie przestrzegać przykazań moich i wypełniać je. Jam jest Pan.” „Nie będziecie bezcześcić świętego imienia mojego, abym był uświęcony pośród synów izraelskich; Jam jest Pan, który was uświęcam”. Rabini zwracają uwagę, że są tu dwa fundamentalne wskazania, jedno mówiące co należy czynić, drugie mówiące, czego nie należy czynić. Nie wolno bezcześcić imienia Bożego, ale należy uświęcać imię Boże.
Taką intencję znajdujemy w słowach modlitwy, której nauczał Mesjasz Jeszua: „Ojcze nasz, który jesteś w niebie, święć się imię twoje”. Innymi słowy: niech będzie uświęcone imię twoje. Odwrotnością uświęcania jest bezczeszczenie imienia Bożego. Co to oznacza? Imię Boże jest profanowane, jeśli jest traktowane jako nie-święte, jako pospolite. W judaizmie ważną jest idea uświęcania imienia Bożego. Jest to kwestia Bożej reputacji w świecie, w związku z naszymi postawami. Postawy narodu Bożego mogą wzbudzać szacunek wobec Boga, albo szargać Jego imię. Postępowanie godne dzieci Bożych uświęca Jego imię.
Żydowski nauczyciel i mędrzec, Majmonides, wyróżnił trzy zasadnicze sposoby profanowania imienia Bożego: po pierwsze, naruszenie przykazań z powodu prześladowania, po drugie naruszenie przykazań z powodu duchowej apatii i obojętności, po trzecie, wytworzenie wrażenia, bądź fałszywego przeświadczenia, że doszło do naruszenia przykazań.
W pierwszym przypadku, chodzi o sytuacje prześladowań, kiedy tyran zmusza do publicznego wyrzeczenia się wiary lub bluźnienia Bogu. W takim wypadku należy nawet poświęcić własne życie. Ale wedle myśli żydowskiej nie każda sytuacja przymusu wymaga martyrologii. Nie wolno lekkomyślnie szafować swoim życiem. Jeśli nie jest to publiczna pokazowa sprawa, należy ocalić swoje życie, nawet kosztem złamania przykazania, aby móc je wypełniać w przyszłości. Jednak nie dotyczy to kwestii bałwochwalstwa, niemoralności seksualnej oraz popełnienia morderstwa. Jeśli przymus dotyczy tych kwestii nawet w przestrzeni prywatnej, poświęcenie życia jest uświęceniem imienia Bożego – Kidusz Haszem.
Po drugie, naruszenie przykazania może być skutkiem duchowego zobojętnienia i bierności. Tutaj głównym problemem nie jest jednak np. uleganie pokusie i grzeszenie. Chodzi o obojętność wobec faktu, że Wszechmogący karze bezprawie lub nagradza sprawiedliwość. Jest to brak bojaźni Bożej i niewiara, która bezcześci Jego imię.
Trzeci przypadek profanacji, to stwarzanie fałszywego wrażenia zaistnienia grzechu. Można dopuścić się profanacji imienia Bożego nie czyniąc faktycznego grzechu. Jeśli znana i szanowana osoba pobożna, lub jakiś rabin, zrobi coś uznawanego społecznie za karygodne, stwarza wrażenie popełnienia grzechu. Dlatego pobożni Żydzi nie wchodzą do miejsc, które mogłyby wzbudzać takie podejrzenie – np. do niekoszernej restauracji, nawet jeśli nie mieliby zamiaru jeść. Jednak nie chodzi o pogardę wobec innych, czy wywyższanie się, ale o to, aby nie dawać nikomu pozoru do zgorszenia.
Należy pamiętać, że każdy wybór, jakiego dokonujemy w życiu, będzie mówił coś także o naszym Bogu w sposób taki lub inny. Wszelkie interakcje z innymi ludźmi będą coś mówiły o Bogu któremu służymy.
Uświęcanie imienia Bożego to traktowanie Boga z należnym szacunkiem, czcią i świętością. W szerszym sensie, jest to posłuszeństwo Bogu i prawość charakteru. Biblia wyjaśnia, że jest to umiłowanie Jego przykazań. Także Jezus postawił przed swoimi naśladowcami wysoki standard, mówiąc: „Tak niechaj świeci wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie”.
Wszystkim słuchaczom życzę obfitości Bożego pokoju – szalom i do usłyszenia!