24 marca wypada w tym roku w naszym kalendarzu święto Purim (‘losy’; od: pur – los), obchodzone przez Żydów, zgodnie z zapisem w Księdze Estery, w 14 dniu miesiąca adar. Warto pamiętać, że Księga Estery (Est 9:18-19) nakazuje obchodzenie święta Purim jeden dzień później w miastach otoczonych murami. Dlatego np. w Jerozolimie i w Safed święto Purim obchodzi się 15 dnia adar, a w innych miastach – 14 dnia tego miesiąca. Przyczyną tego rozróżnienia jest okoliczność, iż w czasie, gdy rozgrywały się wydarzenia opisane w Księdze Estery, stolicą królestwa Persji było otoczone murami miasto Szuszan. W nim Żydzi pokonali swych wrogów, planujących razem z Hamanem ich zagładę, jeden dzień później, niż w innych miastach kraju i dzień później świętowali tam swoje zwycięstwo. Dla upamiętnienia tego faktu dla miast otoczonych murami ustalony został Szuszan Purim w 15 dniu adar.
Ponieważ jednak w okresie, gdy Żydzi pokonali swoich wrogów w królestwie Persji, wszystkie miasta Izraela były zniszczone i pozbawione murów, mędrcy postanowili, że prawo do obchodzenia Szuszan Purim mają te miasta, które otoczone były murami w czasach Jozuego. Z całą pewnością należy do nich Jerozolima. Dlatego w Jerozolimie obchodzi się święto Szuszan Purim. Odniesienie do obwarowanych miast z czasów Jozuego nawiązuje do tego, że Jozue jako pierwszy walczył z Amalekitami (Wj 17:9), a Haman był potomkiem ich króla, Agaga.
Każdy członek społeczności żydowskiej powinien w czasie święta dwukrotnie wysłu-chać publicznego czytania Zwoju Estery (Megilat Ester), który opowiada o cudownym ocaleniu (ok r. 450 p.n.e.) Żydów od zagłady planowanej przez Hamana, doradcę perskiego króla. Czytanie odbywa się w synagodze w nocy i rankiem następnego dnia. Towarzyszy mu hałaśliwa reakcja słuchaczy na pojawiające się w tekście ponad 50 razy słowo Haman – tradycyjnie używane są specjalne kołatki. Tradycja zaleca również picie alkoholu aż do momentu, gdy nie będzie się w stanie rozróżnić okrzyku: „baruch Mordechaj!” (błogo-sławiony Mordechaj!) od: „arur Haman!” (przeklęty Haman!); (Miszna Berua 16, Megila 7b).
Najpopularniejszą potrawą są w tym dniu hamantasze („kieszenie Hamana”) – droż-dżowe bułeczki z nadzieniem. Jest też zwyczaj zakładania masek i przebierania się w kostiumy wyobrażające głównych bohaterów Księgi Estery, co wprowadza atmosferę karnawału w nawiązaniu do zapisu w Księdze Estery: „Dla Żydów nastał czas światłości, wesela i chwały” ( Est 8:15).
Ze świętem wiąże się też zalecenie wzajemnego obdarowywania się i szczodrości wobec ubogich – wspomożenia co najmniej dwóch osób.
Purim jest świętem, którego podstawowym motywem zdaje się być wielopoziomowe ukrywanie, zatajanie. Prawdziwe imię Estery było Hadassa. Imię Estera ukrywa jej po-chodzenie: rdzeń „str” (samech taw resz) oznacza po hebrajsku „ukryta/ukryty”. W Księdze Powtórzonego Prawa 31:18 Bóg mówi: „Ukryję całkiem (hastir astir) moją twarz” .
Ten ukryty sens imienia Estery skłonił rabinów do sugestii, że Bóg działał tu z ukrycia. Estera, już królowa, pozostaje ukryta: „Lecz Estera jeszcze nic nie powiedziała o swoim pochodzeniu i o swojej narodowości…” (Est 2:20).
Cała historia Purim jest odkrywaniem tego, co ukryte przed ludzkim wzrokiem, dopóki się nie spełni w rezultacie – pozornie – działania przypadku. O wszystkim zdaje się decydować zbieg okoliczności. Królowa Waszti nie jest akurat w nastroju, aby pojawić się na uczcie. To z kolei powoduje gniew pijanego króla, niewspółmierny do wykroczenia. Mordechaj akurat przypadkowo znajduje się w odpowiednim czasie i miejscu, aby usłyszeć o planowanym zamachu na życie króla; królowi z kolei przypadkowo przypomina się zasługa Mordechaja, bo akurat tej nocy cierpi na bezsenność; wreszcie Haman zostaje przypadkowo zastany przez króla w jednej komnacie z Esterą, co staje się dla niego równoznaczne z wyrokiem śmierci. Nawet dzień zagłady Żydów decyduje się poprzez przypadek: „rzucono pur, to znaczy los” (Est 3:7).
To, że nazwa święta powstała od słowa: purim – losy, ma znaczenie symboliczne, bo światem purimowej historii tyko pozornie rządzi przypadek. Pod maską przypadku czyni to wszechobecna ręka Boga, o której mówią mędrcy, iż chociaż w historii opisanej w Księdze Estery ukryta – nie jest w niej nieobecna.
Zdaniem Sachy Pekarica wyjaśnia to rolę, jaką w Purim spełniają maski: symbolizując cud ocalenia Żydów ukryty przebraniem, wprowadzeniem w błąd, zatajeniem prawdziwego sensu wydarzeń. Stanowi to też wyjaśnienie zagadkowego polecenia Talmudu (Megila 7b), zalecające upicie się tak, aż „nie będzie się znało” (ad delo jada) różnicy między arur Haman i baruch Mordechaj. Nasz intelekt ma być wyłączony: rzeczywistość ma ukryć się przed naszą percepcją, bo tylko wtedy ujawni się działanie prawdy.
Dla umęczonych terrorem Izraelczyków jest Purim przynoszącym otuchę przypomnieniem pomyślnego epizodu historii ich narodu i okazją do rozrywki i oderwania się od utrapień dnia powszedniego. Wszechwiedzący Bóg Izraela wiedział, jak bardzo Jego lud będzie doświadczany, jak silna będzie w świecie chęć unicestwienia go i jak bardzo będzie potrzebował źródeł otuchy. Pokazała to historia, która w dwudziestym stuleciu przyniosła potworność Holokaustu. Dzisiaj nasila się dążność do usunięcia Żydów z ziemi zajmowanej przez państwo Izrael, również tej, która jest sercem biblijnego Izraela, a obywatele odrodzonego państwa nieustannie nękani są atakami organizowanymi przez organizacje terrorystyczne. Dlatego zapisane w Megilat Ester zalecenie świętowania Purim dobrze służy współczesnym synom Jakuba. W czasach osaczenia i wrogości doświadczanej w Izraelu, Purim jest okazją do manifestacji uczuć narodowych Żydów i radosnego festynu, popularnego także wśród ludzi areligijnych.
W dwukrotnie czytanym w dniu święta Purim Megilat Ester znajdujemy ważną prawdę zawartą w słowach Mordochaja skierowanych do Estery, aktualną również dla nas, orędowników: „Bo jeśli ty w takim czasie będziesz milczeć, ratunek i ocalenie dla Żydów przyjdą skądinąd /…/ kto zaś wie, czy godności królewskiej nie osiągnęłaś właśnie na taki czas, jak obecny?”. Zachęca to do modlitwy o Izraelczyków; aby, wobec mało optymistycznej obecnie perspektywy przyszłości ich kraju, zwracali swe myśli ku Wszechmogącemu Bogu i by coraz liczniejsi z nich wchodzili na drogę przez Niego wskazaną; aby święto Purim przypominało im, że to Święty Izraelski wielokrotnie ratował ich od grożącej im zagłady.
Życzmy im, aby, radując się wspominaniem końcowych wydarzeń z Megilat Ester, zostali za sprawą Ducha Świętego zachęceni do szukania oparcia u Wszechmogącego i uzyskali pewność psalmisty, że: „Pan trwa na wieki /…/ Sądzić będzie świat sprawiedliwie, bezstronnie osądzać ludy. Pan stanie się schronieniem uciśnionemu, schronieniem w czasie niedoli. Ufać będą Tobie ci, którzy znają imię Twoje. Bo nie opuszczasz, Panie, tych, którzy Cię szukają” (Ps 9).
Felicja Białęcka