Rosz Haszana

W piątek po zachodzie słońca, naród żydowski zaczyna obchody święta zwanego Rosz Haszana. Rosz Haszana to po hebrajsku „początek roku”, a dosłownie – „głowa roku” . Jest to bardzo ważne święto w kalendarzu żydowskim, chociaż bezpośrednio nie upamiętnia żadnego z wielkich wydarzeń w historii narodu wybranego, tak jak jest w przypadku Paschy czy Szawuot.

Rozpocznie się rok 5781, bowiem według tradycji rabinicznej tyle lat upływa od stworzenia świata. Właśnie Boże dzieło Stworzenia jest szczególnie upamiętniane przez to święto, a dokładnie – końcowy etap dzieła Stworzenia, czyli dzień szósty, w którym ukształtowany został człowiek. W tym sensie Rosz Haszana jest świętem, które ma swoje odniesienie uniwersalne, dotyczące całej ludzkości, ponieważ Adam jest praojcem wszystkich ludzi, stworzonych na obraz i podobieństwo Boże.

W modlitwach odmawianych w synagogach podkreśla się to, że Bóg jest Stwórcą, Królem i Sędzią wszystkiego, co powołał do życia. Głównym tematem wypowiadanych błogosławieństw jest władza Boga nad całym światem i prośba, aby wszyscy ludzie uwierzyli w Boga i chodzili Jego drogami. Podkreślona zostaje opatrzność Boża nie tylko nad narodem Izraela, ale nad całą ludzkością. Chociaż jest to nowy rok, jednak dominuje nastrój poważnej refleksji nad własnym życiem.

Dlatego inna nazwa Rosz Haszana to Dzień Sądu, Jom ha-Din. Dzień ten staje się przede wszystkim sposobnością, by zrobić rachunek sumienia, przeanalizować własną postawę w świetle odpowiedzialności wobec Boga i wobec ludzi i uświadomić sobie na nowo potrzebę łaski Bożej i przebaczenia.

Dzień Rosz Haszana powinien przypominać o Bożym sądzie również nam, ponieważ wszyscy kiedyś staniemy przed naszym Stwórcą, aby zdać przed Nim sprawę. Już tutaj w tym życiu decydujemy o naszych przyszłych losach i o tym, gdzie będziemy spędzać wieczność. Apostoł Paweł, który dobrze znał święta Pana i ich znaczenie, być może myślał właśnie o Rosz Haszana i jego wezwaniu do upamiętania, kiedy napisał: „Dlatego się mówi: Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Mesjasz”. Tym, co wybudza z duchowego snu w ten szczególny dzień, jest dźwięk baraniego rogu – szofaru.

Wielką rolę w historii Bożego narodu wybranego odgrywa szofar. Jest to instrument dęty. Najwłaściwszym do jego sporządzenia jest róg barana. Żydzi sefardyjscy często używają rogu jednego z gatunków antylop. Natomiast nie powinno się szofaru sporządzać z rogu krowy, ze względu na grzech złotego cielca.

Tora zobowiązuje, aby usłyszeć dźwięk szofaru podczas święta Rosz Haszana, którego biblijna nazwa to Jom Terua – Święto Trąbienia. Tora nakazuje: „W siódmym miesiącu, pierwszego dnia miesiąca, będzie święte zawołanie dla was. Żadnej czynności zakazanej pracy nie będziecie wykonywać. Będzie to dla was dzień dęcia [w szofar]”(4 Moj 29:1). Dęcie w szofar jest znakiem rozpoznawczym tego święta, stanowi centralną część jego obchodów.

 Podczas liturgii, w synagodze można usłyszeć dźwięk szofaru sto razy. Zastanawiano się nad znaczeniem tego trąbienia, ponieważ Tora nakazuje trąbić, ale nie wyjaśnia, co to trąbienie ma upamiętniać. Dlatego żydowscy komentatorzy studiowali Pisma, poszukując odniesień do szofaru oraz dźwięku trąb, i doszukali się bardzo różnorodnych znaczeń. Średniowieczny mędrzec żydowski, Saadia Gaon, usystematyzował te wzmianki i stworzył listę dziesięciu rzeczy, o których dźwięk szofaru ma przypominać. Wymienił między innymi: wezwanie do upamiętania, czyli teszuwy, powrotu do Boga; ostrzeżenie przed nadchodzącym sądem; zniszczenie oraz przyszła odbudowa świątyni; związanie Izaaka na górze Moria; zgromadzenie Izraela u końca czasów; koronację króla, a w szczególności Boga-Stwórcy, jako Króla wszechświata, a także zmartwychwstanie.

Każde z tych upamiętnień wskazuje na unikalny aspekt Święta Trąbienia.

Z rogiem baranim powiązana jest postać Izaaka. Co roku na Rosz Haszana odczytywane są w synagogach specjalne fragmenty Tory. Pierwszego dnia czytany jest rozdział mówiący o narodzeniu Izaaka (1 Moj 21). Czytanie Tory przeznaczone na dzień drugi, to historia związania Izaaka na górze Moria. Izaak był szczególnym synem obietnicy. Jego narodziny zapowiedział Bóg: „Czy jest cokolwiek niemożliwego dla Pana? W oznaczonym czasie za rok wrócę do ciebie, a Sara będzie miała syna.”

Bóg powiada Abrahamowi, że Sara będzie miała syna w „oznaczonym czasie”. Występuje tu hebrajskie słowo moed. Jest to zarazem słowo, którym Tora opisuje również święta Pana. Biblijne święta to szczególne pory, wyznaczone przez Boga czasy spotkania. Obecność tego słowa w kontekście narodzin Izaaka, pozwoliła rabinom wyciągnąć wniosek, że Izaak urodził się podczas Paschy lub Rosz Haszana.

Narodziny Izaaka można porównać do przyjścia Mesjasza. Izaak jest obiecanym, długo wyczekiwanym synem. Urodził się w oznaczonym przez Boga czasie. Podobnie, Mesjasz jest długo wyczekiwany i przyjdzie w oznaczonym przez Boga czasie.

Okres biblijnych świąt jesiennych – Rosz Haszana, Jom Kipur i Sukkot – stanowi dobrą okazję, aby celebrować Jego bliski powrót, ponieważ w wymiarze proroczym święta te mówią o Drugim Przyjściu Mesjasza i wydarzeniach towarzyszących temu przyjściu.

Szofar odegra kluczową rolę w jednym z najważniejszych wydarzeń końca czasów, którym będzie wielkie zgromadzenie rozproszonych Izraela. Prorok Izajasz przepowiadał: „I stanie się w owym dniu, że zatrąbi wielka trąba [wielki szofar] i przyjdą zaginieni w ziemi asyryjskiej i rozproszeni w ziemi egipskiej, i będą oddawali pokłon Panu na świętej górze w Jeruzalemie.”

Apostoł Paweł objawia znaczenie głosu szofaru dla oczekujących przyjścia Mesjasza: „Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej [szofaru] zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie, potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.”

Jako wierzący w Mesjasza, żyjemy w nieustannym oczekiwaniu na głos trąby ogłaszającej przyjście naszego Króla, głos wielkiego szofaru zwiastującego powrót Odkupiciela. Coroczny dźwięk szofaru podczas biblijnego Święta Trąbienia jest dla nas zapowiedzią dnia, kiedy niebiosa zostaną rozdarte dźwiękiem szofaru Mesjasza, którego stopy dotkną góry Oliwnej.

Wszystkim życzę obfitości Bożego pokoju oraz zapisania na dobry rok – szalom!

   

 

Facebook
WhatsApp
Drukuj
Email